Staramy się unikać wkuwania tabliczki mnożenia na pamięć. Chętnie natomiast sięgamy do wszelkich pomocy naukowych, gdzie bezstresowo i mimochodem dzieciaki łapią tabliczkę mnożenia. Świetnie spisują się gry. Jak się okazuje wcale nie muszą być wymyślne, by dobrze się bawić i uczyć przy okazji. Wystarczy kostka i kartka papieru, a zabawa (czyt. nauka ;) gwarantowana.
A zatem dziś kilka inspiracji z kostkami w rolach głównych.